Kolacja z Prezydentem

Tak, byłem na kolacji z Prezydentem. Nie, to nie była kolacja z Prezydentem Polski. Tylko z Prezydentem Wodzisławia Śląskiego, Mieczysławem Kiecą. Jak się dostałem na tą uroczystą kolację? Wszystko po kolei. 

Zrobiłem krótkometrażowy film pt. Inny. Jak już go zmontowałem to powysyłałem informację o nim do lokalnej prasy. Działo się to pod koniec 2016 roku. Dziennikarki Gazety Wodzisławskiej, finansowanej przez Urząd Miasta i działającej przy Wodzisławskim Centrum Kultury, doszły do wniosku, że obszerny artykuł o mnie i moim filmie zapoczątkuje roczną serię o ciekawych ludziach z naszej lokalnej społeczności. Wszystko odbywało się w ramach obchodów 760-lecia powstania miasta Wodzisławia Śląskiego. 

Czas mijał i kolejne artykuły były systematycznie publikowane w gazecie. Ogólnie zebrało się pięćdziesiąt osób, które robią dużo ciekawych i ważnych rzeczy dla miasta lub reprezentują je w jakikolwiek sposób. 

W grudniu 2017 roku dostałem z Urzędu Miasta zaproszenie do ekskluzywnego hotelu Amadeus w Wodzisławiu Śląskim na ową uroczystą kolację z najwyższą władzą miasta oraz pozostałymi uczestnikami artykułów z Gazety Wodzisławskiej. Muszę przyznać, że pomysł na kolację dla ludzi kultury, sportu i biznesu było dla mnie bardzo zaskakujące oraz niezwykle miłe.  

Elegancko ubrany wkroczyłem do hotelu, gdzie przywitała mnie elita rządząca miastem z prezydentem na czele oraz lampka szampana. Zanim zabraliśmy się do konsumpcji, jak się potem okazało bardzo dobrej kolacji, musieliśmy po kolei wychodzić na środek, gdzie prowadząca imprezę przedstawiała wszystkim sylwetki osób, które znalazły się w gronie wybrańców dziennikarek z Gazety Wodzisławskiej. Jako, że moja skromna osoba była pierwszym bohaterem serii to nie miałem wyboru i zapoczątkowałem całą imprezę. Dostałem od Prezydenta drobny upominek oraz specjalny na tą okazję dyplom, który wisi obecnie na mojej ścianie.

Kolacja trwała dwie i pół godziny. Poznałem nowych ludzi, odbyłem ciekawe rozmowy, zakosztowałem drogiego jedzenia i przede wszystkim dobrze się bawiłem. Bardzo miłe doświadczenie. 

Artykuły o mnie z Gazety Wodzisławskiej, strony Miasta Wodzisław Śląski i TuWodzisław:     LINK     LINK      LINK




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz