Kolejna gala muzyki filmowej za mną.
Organizatorzy koncertu zaszaleli znakomitym repertuarem i bardzo fajnymi wstawkami taneczno-teatralnymi podczas wykonywania konkretnych utworów.
Żadna gala muzyki filmowej nie może odbyć się bez genialnych melodii skomponowanych przez Johna Williamsa. Oprócz standardowych kompozycji z serii Gwiezdne wojny, słynnego marszu z Poszukiwaczy zaginionej arki oraz charakterystycznego Hedwig's Theme z serii o Harrym Potterze, orkiestra zagrała jeszcze wzruszającą melodię z Listy Schindlera. Wspaniałe wykonania tych arcydzieł muzyki filmowej.
Orkiestra dała czadu przy takich utworach, jak: Suita z filmu Forrest Gump, motyw muzyczny z filmu Różowa Pantera, słynna melodia z trylogii Ojca Chrzestnego oraz miksu muzycznego z polskich seriali (Janosik, Stawka większa niż życie, Czarne chmury, Czterej pancerni i pies).
Soliści (dwie kobiety i dwóch mężczyzn) również pokazali swoją pasję do muzyki filmowej. Szczególnie podobały mi się wykonania przy takich kompozycjach, jak: The Prayer z filmu Magiczny miecz - Legenda Camelotu, My Heart Will Go On z filmu Titanic, Moon River z filmu Śniadanie u Tiffany'ego, Besame Mucho z filmu Wielkie nadzieje, I Will Always Love You z filmu Bodyguard, Cancion del Mariachi (Morena de Mi Corazon) z filmu Desperado oraz utwory z dwóch musicalów Webbera Upiór w operze i Koty. Bardzo różnorodny repertuar znanych i kochanych piosenek filmowych. Była energia, nostalgia, wzruszenie i zabawa.
Świetną sprawą okazały się wstawki taneczno-teatralne. Zespół tancerzy dał z siebie wszystko. Zmysłowe tango z filmu Zapach kobiety, waltz z filmu Harry Potter i Czara ognia oraz szczególnie genialny występ podczas piosenki Titina z Dzisiejszych czasów, w którym tancerze odegrali typową burleskową scenę rodem z filmów Chaplina. Każdy ich występ był strzałem w dziesiątkę.
Koncert ogólnie oceniam wysoko. Orkiestra swoje zrobiła. Przeniosła publiczność do pamiętnych scen z filmów i seriali. Soliści stworzyli ogień na scenie, a dopełnieniem tego wszystkiego byli tancerze. Takim najsłabszym elementem koncertu były zdecydowanie wizualizacje, które były skonstruowane z kadrów danych filmów lub seriali. Były źle dobrane, mało dynamiczne, nic nie wnosiły do danego występu. Słabo to wyglądało. Najlepiej wyrzucić ten element z programu.
Setlista:
- J. Williams - miks muzyczny z serii "Gwiezdne Wojny"
- J. Williams - Main Theme z "Listy Schindlera"
- H. Zimmer - utwór z filmu "Gladiator"
- H. Zimmer - miks muzyczny z serii "Piraci z Karaibów"
- Ch. Chaplin - Titina z filmu "Dzisiejsze czasy"
- A. Bocelli - The Prayer z filmu "Magiczny miecz - Legenda Camelotu"
- J. Williams - Raiders marsh z filmu "Poszukiwacze zaginione arki"
- M. Norman i J. Barry - James Bond Theme z filmu "Dr No"
- Adele - Skyfall z filmu "Skyfall"
- C. Gardel - Por una Cabeza z filmu "Zapach kobiety"
- Ch. Aznavour - Une vie d’amour z filmu "Teheran 43"
- L. Schifrin - Mission: Impossible Theme z filmu "Mission: Impossible"
- J. Horner - My Heart Will Go On z filmu "Titanic"
- A. Silvestri - Suita z filmu "Forrest Gump"
- H. Mancini - Moon River z filmu "Śniadanie u Tiffany'ego"
- H. Mancini - Pink Panther Main Theme z filmu "Różowa Pantera"
- J. Williams - Hedwig's Theme z serii "Harry Potter"
- C. Evora - Besame Mucho z filmu "Wielkie nadzieje"
- Miks muzyczny z polskich seriali - "Janosik", "Stawka większa niż życie", "Czarne chmury", "Czterej pancerni i pies"
- P. Doyle - Potter Waltz z filmu "Harry Potter i Czara ognia"
- A. L. Webber - The Phantom Of The Opera z filmu "Upiór w operze"
- A. L. Webber - Memory z musicalu "Koty"
- Los Lobos - Cancion del Mariachi (Morena de Mi Corazon) z filmu "Desperado"
- N. Rota - Godfather Theme z filmu "Ojciec Chrzestny"
- Manu Pilas - Bella Ciao z serialu "Dom z papieru"
- R. Orbison - Pretty Woman z filmu "Pretty Woman"
- D. Parton - I Will Always Love You z filmu "Bodyguard"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz