Dj BoBo to spory wycinek mojego dzieciństwa. Kultowy program Viva leciał codziennie i zawsze czekało się na piosenki tego szwajcarskiego piosenkarza, który do dzisiaj pozostaje jedną z ikon muzycznych lat 90. XX wieku.
Eurodance i Eurobeat to były prawdziwe ewenementy w owych czasach. Wysyp znakomitych zespołów i ogrom absolutnych hitów, które przetrwały próbę czasu. Ich popularność wraca. Czego dowodem są wypełnione hale na tego typu eventach.
Dj Bobo to klasa sama w sobie. Razem ze swoim zespołem tanecznym i oprawą wizualną dał fenomenalny występ. Ciągle młodo wygląda i ma niesamowitą energię. Posiada genialny kontakt z publicznością, którą zawsze angażuje do zabawy i ruchu podczas swoich występów. W ogóle ma taki przesympatyczny vibe bijący ze sceny, że po porostu nie da się gościa nie lubić.
Trasa Evolut30n to celebracja artysty, który jest na scenie muzycznej ponad trzy dekady. Na koncercie nie zabrakło największych hitów, jak i utworów nowych. Niesamowite, że Dj BoBo jest aktywny tyle czasu i może nie jest już na szczycie, jak to było w latach 90. XX wieku i późniejszym czasie, ale nadal jest w stanie zapełnić olbrzymią halę oraz dawać publiczności rozrywkę z najwyższej półki.
Kiedyś na koncertach Dj BoBo królowały olbrzymie dekoracje i wymyślna scenografia. Obecnie piosenkarz skupia się na kostiumach, rekwizytach (upiorne kukły), efektach pirotechnicznych (ognie i iskry) i przede wszystkim różnorodnych wizualizacjach (fragmenty teledysków i koncertów, wzory pasujące do muzyki, motywy budujące klimat danego utworu lub służące, jako zwykle tło). Synchronizacja całej techniki zgadza się, co do sekundy i ten element sceniczny jest mocno dopracowany.
Szwajcarski piosenkarz przemawiał do publiczności w języku polskim, co spotkało się z wielkim uznaniem i aplauzem ze strony fanów. Po krótkim intro i pierwszym utworze z nowej płyty, Dj BoBo zaczął śpiewać najbardziej znane hity. Together We Fly, Somebody Dance With Me, Respect Yourself, I Believe, Where is your Love, Pray rozkręciły na maksa zebranych w Spodku. Pierwsze kilka piosenek pokazało, że Dj BoBo jest w formie i ma do zaoferowania doskonałe widowisko muzyczne. Ludzie wstawali z miejsc i tańczyli.
Druga część koncertu to już był wysyp największych przebojów i apogeum muzyki Eurodance. Zdarzały się wolniejsze fragmenty, ale to te najbardziej energiczne piosenki zostają wyryte w pamięci. Siła nostalgii zadziałała bardzo mocno. Jednym z moich najukochańszych utworów w historii jest Everybody. Lajtowy rytm i świetny tekst. Tak też było w Spodku. Cieszę się, że usłyszałem tę piosenkę na żywo. Przypomniało mi się beztroskie dzieciństwo i godziny spędzone przed telewizorem na ogromnej liczbie seriali animowanych i nie tylko oraz na kanałach muzycznych i nagrywaniu konkretnych hitów na kasety VHS.
Let the Dream Come True, Together, It's My Life, Chihuahua, There Is a Party, Freedom wzbiły Spodek w przestrzeń kosmiczną. Te znakomite kompozycje bawią do dzisiaj, co dowodzi ich ponadczasowości. Przede wszystkim oferują doskonałą rozrywkę. Rytmiczne, proste, taneczne, zabawne. Są produktem swoich czasów, gdzie było więcej uśmiechu i radości w kulturze oraz życiu.
Jak ktoś jest fanem muzyki z lat 90. XX wieku i robi mu się ciepło na sercu, kiedy wspomina tamte czasy to musi koniecznie wybrać się na kolejny koncert Dj BoBo w Polsce.
-
Intro Evolut30n
-
Evolut30n
-
Together We Fly
-
La Vida Es
-
Somebody Dance With Me
-
Better Days
-
6 Superstar / Amazing Life
-
Respect Yourself
-
I Believe / Where is your Love
-
Look into My Eyes
-
Vampires Are Alive
-
Shadows of the Night (Helen Schneider cover)
-
Pray
-
Everybody
-
Love
-
What a Feeling
-
Take Control
-
Let the Dream Come True
-
Love Is the Price
-
Dance Dance Dance
-
Keep on Dancing
-
Together
-
Love Is All Around
-
It's My Life
-
Chihuahua
-
There Is a Party
-
Freedom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz